Wycieczka była nagrodą za zdobycie pierwszego miejsca w przeglądzie Małych Form Teatralnych pod hasłem „Życie jest piękne”. Chłopcy z dużym zaciekawieniem obejrzeli spektakl pod tytułem „Chory z urojenia” oparty na sztuce Moliera. Akcja przedstawienia wprawdzie przeniesiona była w czasy bardziej współczesne widzowi, ale dzięki temu zabiegowi tylko zyskała na ogólnym odbiorze. Humor słowny i sytuacyjny oraz świetna gra aktorów przeniosły widzów w świat ponadczasowej komedii, przy której cała widownia raz po raz wybuchała gromkim śmiechem. Wspaniała sztuka w doborowej obsadzie, kontakt z żywym słowem, podziwianie kunsztu występujących aktorów sprawiły, że półtora godziny minęło jak z bicza strzelił. Gromkie brawa na widowni wynagrodziły pracę artystów. 

Po spektaklu czekała na nas jeszcze jedna niespodzianka – obiad w teatralnym bistro, podczas którego spotkała się z nami pani Justyna Król, aktorka, która wcześniej prowadziła z nami warsztaty teatralne, a teraz grała w obejrzanej sztuce postać służącej Tosi. 

To były niezapomniane chwile. Pełni wrażeń wracaliśmy do ośrodka mając cichą nadzieję, że chociaż to była pierwsza w życiu wizyta w teatrze, to oby nie ostatnia, bo z chęcią jeszcze nie raz byśmy tu wrócili.

 

Agnieszka Argasińska